Szybki obiad w środku tygodnia
Etat ma wiele plusów.
Pensja co miesiąc, regularny tryb życia, praca od do, składki na ZUS odprowadzone.
Jest jeden problem, wracając z pracy między 16 a 17 nie mam już siły i ochoty
na nic. A w domu czekają głodni nastolatkowie, rozpieszczeni kulinarnie,
oczekujący, że zawsze będzie smacznie. Obiadów na zapas nie robię, bo zjadają
to na śniadanie i obiad trzeba robić tak czy siak.
Żeby codzienne jedzenie
było urozmaicone i smacze muszę korzystać z wypróbowanych pomysłów. Patentem są
szybkie posiłki, które jednak z niezdrowym fast foodem nie mają wiele
wspólnego. W sytuacjach kryzysowych przychodzi kasza kuskus i cukinia. Dziś
zdradzę wam przepis na obiad, który spokojnie w 20 minut można przygotować i
nakarmić 4 osobową rodzinę. Koszty też niewielkie, a smak całkiem przyjemny.
Potrzebne będą: młoda
marchew, cukinia, czosnek, przyprawy (słodka papryka suszona, kurkuma,
cynamon, sól, pieprz, curry, cokolwiek lubicie)
Na początek obraną
marchew kroję w cieniutkie plasterki (mogą być słupki, ale to mi zabiera więcej
czasu), może być starta (ale ja wolę pokrojoną, bo wolę w wersji delikatnie chrupiącej).
Na patelni rozpuszczaj i podgrzewam masło klarowane (tak, kocham kuchnię na
maśle, kiedyś o tym pisałam!), na rozgrzane wsypuję plasterki marchewki. Lubię
jak się podrumieni.
W tym czasie kroję
cukinię, lubię młodą, której nie trzeba obierać ani wydrążać pestek. Ma lepszy
smak i ładniej wygląda. Oczywiście mam wolną rękę w pogotowiu, żeby mieszać
marchewkę i pilnować, żeby się nie przypaliła. Wstawiamy ją na mały ogień!
W tym samym czasie
wstawiamy wodę w czajniku. Wszystko kwestia organizacji.
Na marchewkę wrzucamy
pokrojoną cukinie, doprawiamy, mieszamy, cukinia puszcza sok, wszystko się
ładnie dusi. Przyprawy takie jak kurkuma, słodka papryka i cynamon, nadają nie
tylko smaku i aromatu, ale też ładnie barwią potrawę. Ma teraz czas, żeby przejść
smakiem, można podlać delikatnie wodą, żeby się nie przypaliło.
Woda już zagotowana?
Zalewamy wrzątkiem kuskus, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. W czasie, kiedy
kasza uzyskuje idealna konsystencję, nasza warzywna doskonałość jest już prawie
gotowa.
Myślę, że nie minęło 20
minut. Danie gotowe. Szybko, zdrowo, kolorowo.
Polecam cukinię także w
innych wariantach. Moje danie jest sprawdzone, warzywa soczyste, chrupiąca
jeszcze marchewka i nie przeciągnięta cukinia tworzą kompozycję bardzo
przyjemną. To prawdziwy letni obiad. A kuskus robi się sam. Z warzywami smakuje
świetnie. A jak zostanie jego resztka – można przygotować orzeźwiającą sałatkę.
Przepis na taką sałatkę
zdradzę niebawem. Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz